iPhone X miał stać się hitem zarówno wśród produktów konkurencji, jak i wśród wcześniejszych produkcji Apple. Okazało się jednak, że telefon sprzedaje się o wiele gorzej niż planował producent przed jego wydaniem.
Karl Ackerman, analityk z Wall Street pracujący dla firmy Cowen and Company, ostatnio wspomniał, że premiera najnowszego iPhone'a miała bardzo duży wpływ na sprzedaż starszych urządzeń firmy Apple. Od oficjalnego wydania iPhone'a X lepiej zaczęły sprzedawać się poprzednie modele, takie jak iPhone SE, iPhone 6s czy iPhone 7.
Taki obrót sprawy nie był oczekiwany. Klienci Apple zmieniają swojego iPhone'a zazwyczaj na najnowszy model, jednak w tym przypadku wiele z nich wybrało iPhone' a 8 i 8 plus albo przerzuciło się na starsze urządzenia, co nie do końca zadowoliło firmę. iPhone X sprzedaje się dobrze, ale nie tak, jak planowano jeszcze przed jego premierą. Na moment przed oficjalnym wyjściem urządzenia na rynek sugerowano, że w przedsprzedaży Apple może sprzedać aż 50 milionów sztuk najnowszego iPhone'a. W rzeczywistości producent musi jednak zadowolić się znacznie niższą liczbą.
Apple na pewno nie jest zadowolone z wyników sprzedaży iPhone'a X biorąc pod uwagę ogromną kampanię reklamową związaną właśnie z jego wyjściem na rynek. W tym kwartale fiskalnym producent chce dostarczyć 79 milionów nowych urządzeń, co w porównaniu z zeszłoroczną liczbą 78,3 milionów nie robi ogromnego wrażenia.