Jeszcze kilka dni temu sporo zamieszania zrobiło się wokół Bartka Wiśniewskiego, znanego na YouTube jako Wiśnia. Zaraz po opublikowaniu filmu, w którym opowiada, w jaki sposób otrzymać darmowe 30 zł, fala komentujących rozpoczęła sądzenie twórcy o oszustwo i kłamstwa w stronę wiernych widzów. Do akcji wkręciło się także kilku YouTuberów, którzy podtrzymali tylko sprawę w niekorzystnym dla twórcy świetle. O wszystkim możecie przeczytać w naszym poprzednim artykule.
Chwilę temu rozpętała się też przecież wielka burza wśród zamieszanych w sprawę „TurboMatury” rekomendowanej przez Olgę z kanału "Wobecobiektywu". Ilość twórców, którzy wypowiedzieli się na ten temat, przechodzi ludzkie pojęcie. Gargamel, Ahus, Muani, czy nawet polski wizjoner, w internecie znany jako „Kołcz Majk”, to tylko część zaangażowanych w sprawę osób. Tutaj także zapraszamy do zapoznania się ze sprawą Olgi w obszernym na ten temat artykule.
Wszystkie te zdarzenia wzbudziły w głowie Rafała nie małe oburzenie. Stwierdził, że dotychczasowe sprzeczki między YouTuberami nie były interesujące, ponieważ ich płytkość nie pozwalała na godną uwagę. Natomiast to, co dzieje się w ostatnim czasie zaczęło przypominać telewizyjne reality show, a następujące po sobie dramy są coraz zabawniejsze. Mimo tego, Ravgora najbardziej zainteresowało to, że wszystko krąży wokół oszukiwania widzów. Twórca opisał pokrótce każdą z dram i wyśmiał fakt w jaki twórcy atakują siebie nawzajem, z coraz to lepszymi pomysłami na zarzuty, którymi mogą zalać ofiarę. Rafał stwierdził także, że na YouTube pojawia się dużo nieznanych twórców, którzy rozpętując dramy (często bezpodstawne i ze zmyślonymi argumentami), niestety wybijają się w świecie polskiego internetu.
Redakcja portalu APYnews.pl