Rozpoczęto postępowanie wobec YouTubera promującego piramidę finansową

2020/11/09 22:16

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął w ostatnim czasie walkę z naciągaczami na tak zwane piramidy finansowe. Jak informuje portal Wirtualne Media, pierwsze postępowanie wystosowano przeciwko YouTuberowi - Damianowi Żukiewiczowi. 

Jak podał urząd, jakiś czas temu rozpoczęła się walka przeciwko systemom promocyjnym, które na celu mają namawianie innych osób w "projekcie" w roli "inwestorów". Piramidy finansowe opierają się na wprowadzaniu do systemu kolejnych osób, dzięki któremu obiecane jest wynagrodzenie lub ewentualne korzyści materialne. Najczęstszym elementem "piramid" są inwestycje w usługi, ale także tokeny, kryptowaluty czy pakiety edukacyjne. Wszystkie z nich obarczone są oczywiście ryzykiem wynikającym z inwestycji, o którym ich promotorzy nie mówią wprost.

UOKiK w ramach prowadzenia batalii, zamierza karać zarówno twórców takich systemów jak i osoby, które promują je w sieci. Na pierwszy ogień poszedł jeden z promotorów tego typu działalności - YouTuber Damian Żukiewicz, który "miał ze współpracownikami namawiać do do inwestowania w systemy obiecujące korzyści zależne od wprowadzenia nowych osób".

Prezes #UOKiK Tomasz Chróstny zamierza karać nie tylko twórców systemów promocyjnych typu piramida, ale też osoby je propagujące. Wszczął pierwsze takie postępowania. Szczegóły https://t.co/R46haOwCyM pic.twitter.com/6U7Rftqou7

— UOKiK (@UOKiKgovPL) November 2, 2020

Postępowanie przeciwko YouTuberowi jest pierwszym tego typu postępowaniem w kraju. Twórca namawiał widzów do zarejestrowania się na portalach FutureNet i FutureAdPro, które obiecywały duże zyski za wprowadzenie nowych osób do systemu. UOKiK przed wspomnianym systemem ostrzegał już  w 2019 r, a w lipcu 2020 r. prezes Urzędu wydał decyzję mówiącą o tym, że projekt jest nielegalny. Prezes UOKiK pisze:

Celem takich systemów jest lawinowy wzrost liczby członków. Zazwyczaj większość pieniędzy trafia do pomysłodawców piramidy oraz osób odpowiedzialnych za jej promocję. Prędzej czy później jednak dalszy wzrost liczby użytkowników nie jest już możliwy i system upada, a konsumenci tracą wpłacone pieniądze.

Za propagowanie systemów promocyjnych typu piramida przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. obrotu z poprzedniego roku. Prawo przewiduje też sankcje dla osób zarządzających, które umyślnie naruszyły zbiorowe interesy konsumentów - do 2 mln zł pic.twitter.com/rjeXuNM72G

— UOKiK (@UOKiKgovPL) November 2, 2020

Pamiętajcie zatem przeglądając sieć, że promowanie tego typu projektów może wiązać się z karami finansowymi, a uczestniczenie w piramidach i innych podobnych przedsięwzięciach może oznaczać utratę zainwestowanych pieniędzy.

Źródło: Wirtualne Media

---