Watykan taki piękny, okradli nas zostawiliśmy walizkę na dosłownie 15 sec za sobą jak byliśmy w restauracji. Noc w Paryżu nie pojawi się dzisiaj o 10.00, tak jak mieliśmy to zaplanowane, a o godzinie 19.00, bo na cale szczęście wszystko mieliśmy na karcie, która znajdowała się w aparacie. Niestety film trzeba zmontować jeszcze raz, bo ukradli nam laptopa wartego ponad 20.000 PLN i mnóstwo innych wartościowych rzeczy. Mówi się trudno, poszukamy jakiegoś sklepu elektronicznego, kupimy laptopa i kamerzysta zabiera się za montowanie filmu. Przepraszam, że tak wyszło, ale w zasadzie to nie mam za co, bo to Wy kazaliście nam jechać do miasta pełnego złodziei i cyganów.