Coraz częściej wykorzystujemy drony w codziennym życiu. Stają się one na tyle zaawansowane, że niektórzy zaczynają się bać o własną pracę. Listonosze jednak mogą w dalszym ciągu spać spokojnie.
W Rosji w mieście Ułan Ude firma Rudron/Expeditor 3M hucznie chciała przetestować swój wynalazek w postaci pocztowego drona. Urządzenie kosztowało 20 tysięcy dolarów i jego zadaniem miało być dostarczanie poczty na terenie danej miejscowości.
No właśnie, miało być, bo tuż po starcie... dron rozbił się o ścianę pobliskiego budynku.
Aleksiej Trysdenov, czyli lider regionalny Rudron/Expeditor 3M tłumaczył niefortunny start problemami z łącznością Wi-Fi. Trudno jednak ocenić czy dron miał rzeczywiście problemy z Wi-Fi, czy to jednak jakaś wada konstrukcyjna. Szef firmy jednak zapewnia, że dalej będą chcieli testować pocztowego drona i lot zostanie niebawem powtórzony.
Moją pasją jest pisanie, dlatego studiuję filologię polską. Dzięki niej realizuję różne pasje: muzyczne, sportowe, książkowe oraz filmowe. Poprzez pisanie poznaję także świat w kulturalny sposób.